Wczoraj zebrało mi się na zabawę papierem, w wyniku czego powstały cztery kartki.
Miałam przygotowaną mapkę, według której miały powstać kartki, ale jak zabrałam się za przeglądanie materiałów, o mapce zapomniałam a kartki same się skomponowały. Myślą przewodnią, może niewidoczną, ale tą która mi przyświecała, było pozbycie się skraweczków i innych resztek.
Do wykonania pierwszej karki wykorzystałam resztunie papieru niebieskiego w trzech odcieniach.
Przy drugiej kartce postanowiłam wykorzystać czerwone kwiatki, które leżały w pudełku z materiałami już od kilku lat.
W zestawie były też kwiatki różowe, kremowe i niebieskie. Na trzeciej kartce wylądowały kwiatki różowe i kremowe. (Kartka leży na kopercie.) Jeszcze zostały niebieskie, ale już trzeba było zwijać kram i zabierać się za gotowanie obiadu.
Ale jak pakowałam wszystko do pudła, w rękę wpadł mi brązowy kartonik i zdjęcie słonecznika - wykonanie tej kartki miałam w planach jakiś czas temu, no to szybciutko przycięłam i przykleiłam - gotowe! Bardzo prosta, ale ja takie lubię chyba najbardziej. (Ta kartka też leży na kopercie.)
2 komentarze:
Wspaniałe karteczki.
Dobrze czasami robić porządki w zasobach, a jak jeszcze wena dopisze, to powstają piękne rzeczy.
Pozdrawiam ciepło.
Splociku - Dziękuję...
Motylek
Prześlij komentarz