- A co ja najbardziej lubię?
- Książki i włóczki!
Znalazłam włóczkę Dropsa, która mi się spodobała ale nie mogłam się zdecydować który kolor, piaskowy czy granatowy, Posłałam linka synowi z prośbą by wybrał. Kiedy przeysłka dotarła. okazało się, że dostałam oba kolory.
Na pierwszy ogień poszła piaskowa, na letni sweterek:
Włóczka Bomull-Lin to 53% bawełny i 47% lnu, wspaniała mieszanka na letnie wyroby. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to mogłaby być nieco cieńsza.
Kardigan robiłam bezszwowo. od góry, posiłkując się notatkami z uprzednio wykonanych swetrów, druty 3.75 mm.
Bardzo się polubiliśmy z nowym udziergiem - pasuje mi do wielu letnich ubrań i dobrze się nosi, mimo że nei układa się tak dobrze jak wełna.
Wyszło mi dziesięć 50-gramowych motków a że miałam dwanaście to zostały mi dwa. Wczoraj zaczęłam kardigan z granatowej i chyba wkomponuję tę piaskową.
Piaskowy letni kardigan chciałam zgłosić do dwóch zabaw, u Splocika i u Renaty, ale waham się. Jednym z warunków w obu zabawach są odwiedziny u innych uczestników i pozostawienie komentarza. Nie wywiązuję się już od jakiegoś czasu z powodu braku czasu i doszłam do wniosku, że to nie w porządku.
Czytających ten wpis zachęcam jednak do odwiedzin Splocika, Rękodzieło i przysłowia albo... 3.
Przysłowie i w cytat, które Splocik zaproponowała w czerwcu:
- przysłowie: Doświadczenie to miano, którym każdy określa swoje błędy.
- cytat: "Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślny wiatr. Podróżuj, śnij, odkrywaj". - Mark Twain
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz