niedziela, 1 czerwca 2025

Memorial Weekend 2025: Heads State Park & Prehistoric Gardens

Tak się składa, że na długi weekend pod koniec maja (z okazji Dnia Pamięci - Memorial Day) wyjeżdżamy na przemian na wybrzeże lub na płaskowyż po drugiej stronie Gór Kaskadowych. W tym roku pojechaliśmy nad ocean, bardziej na południe, bo nie byliśmy tam już ładnych parę lat.

Kwaterę mieliśmy zarezerwowaną w Gold Beach, ale zanim zajechaliśmy na miejsce, zatrzymaliśmy się w Port Orford, w parku stanowym Heads State Park a potem jeszcze odwiedziliśmy dinozaury w Prehistoric Gardens.

To była nasza pierwsza wizyta w Heads State Park. Park jest niewielki, ale widoki ze ścieżek zapierają dech w piersiach. Nawet przy zachmurzonym niebie!

Heads State Park, Port Orford, OR

Heads State Park, Port Orford, OR

Heads State Park, Port Orford, OR

Heads State Park, Port Orford, OR

Heads State Park, Port Orford, OR

Heads State Park, Port Orford, OR

Na miejscu jest też niewielkie muzeum otwarte dzięki wolontariuszom - wstęp darmowy tylko proszą o datki. Niektóre eksponaty są bezpiecznie umieszczone za szybą ale kilka można dotykać - na przykład ogromne koło sterowe, dzwony pokładowe i kilka atrap.

Heads State Park, Port Orford, OR


W Port Orford jest też przepiękna plaża, ale tego dnia przejechaliśmy obok niej ponieważ spieszyliśmy się do dinozaurów - Prehistoric Gardens zamykają o piątej po południu.

Byliśmy w tym miejscu już kilka razy (KLIK) ale wracamy tam z przyjemnością. Tym razem - na żądanie Emilii.

Prehistoric Gardens

Prehistoric Gardens

Prehistoric Gardens

Prehistoric Gardens

Pętla po parku ma dokładnie kilometr długości, przeszliśmy ją dwa razy. Krzysio dokładnie czytał wszystkie opisy, Emilia biegała od jednej tabliczki do drugiej goniąc wspomnienia z poprzednich wizyt.



Wpisaliśmy się do księgi pamiątkowej, obejrzeliśmy bardzo dokładnie wszystko w sklepiku, a na koniec urządziliśmy sobie sesję zdjęciową na tle pięknego rododendrona przed parkiem. Mocno wygłupialiśmy się, co chyba widać na zdjęciu.


Potem pojechaliśmy na kwaterę.  

Ostatnio byłam mocno niezadowolona z hoteli/moteli, w których nocowaliśmy - ceny mocno wygórowane a komfort nijaki, więc w tym roku skorzystałam z AirB&B. Nasza kwatera była na opłotkach Gold Beach, z jednego okna mielimy widok na most nad Rogue River, z drugiego okna na ujście tejże Rogue River do Pacyfiku.

most na US-101, Gold Beach, OR


Ogromny pokój z trzema wygodnymi łóżkami i łazienką. Miejsce, mimo, że w pobliżu szosy krajowej Nr 101, zaciszne - w nocy nie było słychać ruchu a spaliśmy z otwartymi oknami. Cena - o połowę niższa niż w hotelu.



2 komentarze:

splocik pisze...

Piękne widoki i super wyprawa. :)
Widzę zmianę u Krzysztofa.
Pozdrawiam ciepło.

Antonina pisze...

Widoki rzeczywiście zaskakująco piękne. A dinozaury to doskonała rozrywka dla takich dzieci w wieku szkolnym, jak Emilka. Widać, że udana wyprawa.