Część zjadł jeszcze w szkole, ale kilka przyniósł do domu.
Ja zrobiłam 4 duże precle i 8 małych. Duże piekłam 20 minut, małe 15 minut.
Pochłonęłyśmy je z Emilią w mgnieniu oka. Bardziej smakowały nam te posypane solą niż cynamonem. Na szczęście Krzysio przyniósł też przepis, więc dzisiaj rano piekłam precle. (Wydruk przepisu nie zawiera informacji z jakiej publikacji pochodzi.)
Składniki:
- opakowanie suchych drożdży (2 i 1/4 łyżeczki)
- 1 i 1/3 szklanki wody o temperaturze 40-46 C (105-115 F)
- 1 łyżka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 3 1/2 - 4 szklanek mąki
- 1 jajko
- 1 łyżka wody
- 2 łyżki grubo zmielonej soli lub cynamonu
- Nagrzać piekarnik do 220 C (425 F), wysmarowaść tłuszczem blachy do pieczenia.
- Wlać wodę do dużej miski, wsypać drożdże, i dobrze wymieszać.
- Stopniowo, cały czas mieszając, dodawać cukier, sól, i mąkę aż ciasto będzie jedynie lekko klejące.
- Przełożyć ciasto na stolnicę i wyrabiać, dodając mąkę, aż ciasto będzie odchodzić od ręki. (5-7 minut)
- Uformować z ciasta wałek, pociąć na 16 części.
- Z każdej części formować cienki wałek o długości ok. 40 cm.
- Precle zwijamy według tej instrukcji (albo jak nam się podoba):
- Roztrzepać jajko z łyżką wody, posmarować precle, posypać solą lub cynamonem.
- Piec 15-20 minut.
Ja zrobiłam 4 duże precle i 8 małych. Duże piekłam 20 minut, małe 15 minut.
Wszystkie były pyszne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz