Jeszcze w sierpniu, zapisując Krzyśka do piątej klasy, rozmawiałam z panią dyrektor szkoły na temat programu TAG* (Talented and Gifted - Nauczanie Dzieci Uzdolnionych i Utalentowanych) - chciałam się dowiedzieć jaka jest procedura zakwalifikowania dziecka do tego programu i czy Krzś by się załapał. (Do czerwca ubiegłego roku byłam nieświadoma istnienia takiego programu i dopiero córka sąsiadów "uświadomiła" mnie, ale rok szkolny właśnie się był skończył.)
Pani dyrektor podeszła do sprawy pozytywnie, ale trzeba było zaczekać na wyniki wiosennych testów, tych zdawanych po koniec czwartej klasy. Kiedy wyniki te dotarły do szkoły (pisałam o tym tutaj: KLIK), okazało się, że nie były one wystarczająco dobre, by dziecko automatycznie zakwalifikować do programu TAG. (Trochę się zdziwiłam, bo moim zdaniem wyniki te były bardzo dobre.)
Wówczas pani dyrektor wystosowała podanie o przetestowanie Krzyśka przez szkolnego psychologa.
Trochę to trwało zanim szkolny psycholog dotarł do szkoły, ale w końcu 15 lutego Krzysiek został przetestowany, a na początku marca dotarła do szkoły opinia pani psycholog rekomendująca włączenie mojego syna do programu TAG. (Poniżej fragment dokumentu. Czerwoną ramką zaznaczyłam fragment stwierdzający jaki iloraz inteligencji Krzysiek uzyskał na tych testach.)
W dniu urodzin, z samego rana, spotkałam się z dyrektorką szkoły w celu omówienia wyników, które nie pozostawiają wątpliwości, że Hultajstwo to uzdolniona intelektualnie bestia. Chyba trudno wyobrazić sobie lepszy prezent urodzinowy!
Po spotkaniu musiałam jeszcze wypełnić kilka papierków, Krysiek napisał pracę pod tytułem "Moja Idealna Szkoła" i teraz zespół szkolny zajmujący się dziećmi uzdolnionymi ma opracować program dla Krzyśka. Mam nadzieję, że nastąpi to niebawem i że Krzysiek przestanie się w końcu w szkole nudzić.
* tag po angielsku znaczy także Berek! (gra ruchowa)
5 komentarzy:
Brawo,gratuluję i powodzenia Krzysiowi.
Super, super, super!!! Gratulacje dla Was obojga!
Urszula, Hrabina - Dziękuję!
Gratulacje! Najwazniejsze zeby Krzys sie w szkole nie nudzil, bo zdolniacha zaraz sobie znajdzie mniej chwalebne zajecie.
P
Poziomko - Otóż to! Trzeba mu zająć czas, żeby sam nie musiał dawać upustu swojej twórczej osobowości w niewłaściwy sposób!
Motylek
Prześlij komentarz