sobota, 14 grudnia 2024

🧶Niebieski z kapturem

W ten grudniowy sobotni poranek prezentuję pracę do zabawy u Splocika Rękodzieło i przysłowia albo . . . 2.  W grudniu, jak co miesiąc, Splocik zaproponowała przysłowie i cytat. W tym miesiącu bardziej podszedł mi cytat, 

"Cierpliwość i wytrwałość mają magiczne działanie - dzięki nim trudności znikają, a przeszkody ulatniają się". (John Quincy Adams)

 

Ten niebieski kardigan wymagał ode mnie przede wszystkim wytrwałości. 

Oczka na narzuciłam w przeddzień wyjazdu syna na studia, w sierpniu. Druty wprawdzie nie najcieńsze, 3.25 mm, ale ponieważ sweter w założeniu miał być obszerny i luźny, to tych oczek nieco się nazbierało, zwłaszcza, że korpus dziergałam w jednym kawałku, dopiero na wysokości rękawów rozdzieliłam, ale nadal robiłam części równocześnie. 


W najbardziej intensywnym czasie, kiedy poziom stresu sięgnął zenitu (kiedy mnie zwolniono z pracy), druty poszły w kąt - nie byłam w stanie na niczym się skupić, rozsypałam się całkowicie. Kiedy znalazłam pracę i podpisałam kontrakt, miałam jeszcze trzy tygodnie "wolnego" zanim zaczęłam pracę. Zrobiłam sobie listę rzeczy, które chcę zrobić w tym czasie a jedną z nich było skończenie tego właśnie projektu.


Udało się! Kardigan skończyłam, ale pozostała kwestia guzików. Nie bardzo chciało mi się jechać do sklepu, postanowiłam użyć guziki z zapasów gromadzonych od lat - kto takich nie poosiada?


Jeszcze tylko kilka dni debatowałam nad kolorem guzików - żółte? Zielone? Kobaltowe? Padło na zielone. 

Ostatnia kwestia - zdjęcia. Listopadowe i grudniowe dni krótkie, pochmurne, ciemne, ale trafiła się niedziela do południa słoneczna - po obiedzie chmury powróciły. Mgnienie słońca wykorzystałyśmy z Emilią i kardigan doczekał się premiery w świecie i wirtualnym i rzeczywistym.


Z rozmiarem utrafiłam - zazwyczaj swetry wychodzą mi nieco za małe, więc od jakiegoś czasu moim celem jest styl "oversize". Jak widać, i tak wyszedł mi rozmiar mniejszy niż zamierzony (zdecydowanie nie "oversize"!), ale przynajmniej sweter nie jest za ciasny. 

4 komentarze:

Urszula97 pisze...

Śliczny jest, zazdroszczę Ci tych swetrów, pozdrawiam cieplutko.

splocik pisze...

Świetnie Ci wyszedł. :)
Twój link i fotkę kartki dodałam do mojego wpisu.
Proszę jeszcze o kolaż prac z całego roku.
Bardzo dziękuje za całoroczny udział w mojej zabawie. :)
Pozdrawiam ciepło

Barbara H pisze...

Super sweter zrobiłaś. Ciekawy kolor. U mnie na drutach powstaje aktualnie sweter, ale ukończenia doczeka się dopiero w przyszłym roku.

Renata pisze...

Superancki!!! lobię oversize bo zawsze trafię z rozmiarem;) Mam w planach taki z kapturem, ale ostatnio wszystko na planach sie kończy , więc planuję sobie dalej;) pozdrawiam serdecznie:)