niedziela, 8 czerwca 2014

Pyszności z ogródka

W tym roku mamy sporo czereśni. Wprawdzie musimy się nimi dzielić z wiewiórkami, ale jest ich wystarczająco dużo, żebyśmy sobie pojedli do syta.


Emilii czereśnie nie smakują, zdecydowanie woli truskawki, których mamy niewiele. Na kolejnym miejscu plasuje się zielony groszek - Emilia zjada wszystkie truskawki i cały groszek. A potem poprawia porzeczkami.


Usiłowała też jeść niedojrzałe jagody - uparcie nazywała je groszkiem, ale widać nie smakowały jej aż tak bardzo jak ten prawdziwy groszek.

Brak komentarzy: