Okruchy

Wodospad Sol Duc Falls to jedno z tych miejsc w parku narodowym Olympic, które absolutnie należy zobaczyć. Tak się składa, że w pobliżu znaj...

Dzisiaj kilka zdjęć z dwóch wycieczek na pobliskie wzniesienia.  Pierwsza górka, Spencer Butte, jeszcze w listopadzie, z Emilią. Na szczyt p...

Dzisiaj pokażę wam kardigan, który skończyłam jeszcze w lipcu i choć jestem zachwycona tym jak mi wyszedł i bardzo go lubię, nie udawało mi ...

Kilka dni temu, w poniedziałek, syn skończył dwadzieścia lat. Akademik trochę za daleko od domu, więc życzenia złożyłam mu przez telefon.  J...

Park narodowy Olympic jest ogromny, więc musiałam wybrać, które miejsca spośród wielu odwiedzimy podczas zaledwie tygodniowego pobytu. Hurri...

Pogoda dopisała cudownie w ten piątkowy wieczór - ciepły jesienny pogodny dzień, wymarzony na spacer po okolicy w przebraniu. Emilia umówiła...

Listopad ma w sobie coś niezwykłego. To miesiąc, w którym świat jakby zwalnia — liście opadają w rytmie wspomnień, a cisza staje się bardzie...

W jesienne ciemne deszczowe wieczory poprawiam sobie nastrój planowaniem przyszłorocznych wakacji. Kiedy zapytałam Emilię dokąd chciałaby po...

Ochłodziło się, pada deszcz, liście zaczynają spadać z drzew - jesień! Niebawem będę musiała zabrać się za porządki w ogródku, ale zanim to ...

Miałam zaszczyt przetestować opis wykonania szala Eglant zaprojektowanego przez Renatę Walczak. Wymyślić coś takiego? Czapki z głów! Podziw...

Pierwszy miesiąc szkoły już za nami - prawie. Za nami też pierwsze przeziębienie, które dopadło najpierw Emilię a dwa dni później mnie. Wydo...