Tuż po urodzinach dotarła do mnie przepiękna kartka od Splocika.
Niebieskie motylki są cudowne! To chyba najładniejsza kartka jaką dostałam w życiu! Aż zaniemówiłam z zachwytu!
Tuż po moich urodzinach zakwitły też hiacynty - szalenie mi się podobają. Po zebraniu ich wszystkich na jednej rabatce mogę się nimi cieszyć z zacisza kuchni.
Chyba przewoźnicy trochę się ociągali, bo przed świętami kartki "leciały" krócej, ale cieszę się, że kartka dotarła i sprawiła tyle radości. :)
OdpowiedzUsuńMasz śliczne hiacynty i fajnie, że możesz je podziwiać przez okno. :)
Moje dopiero wychodzą spod ziemi, a jak już zakwitną, to będę musiał jechać na działkę, by się nimi nacieszyć.
Pozdrawiam ciepło.
Mocno spóźnione, ale szczere i prosto z serducha Sto Lat w zdrowiu i radości :) u nas zimowo, wczoraj nawet sypał śnie. Nie mogę sie doczekać prawdziwej wiosny:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSplocik - najważniejsze, że kartka dotarła i do tego nienaruszona, bo różnie to bywa...
OdpowiedzUsuńRenata - pięknie dziękuję za życzenia!