Strony

niedziela, 6 listopada 2016

Motylki, biedronki i ważki

Dawno, dawno temu, jeszcze kiedy Krzyś chodził do przedszkola, kupiłam kilka rolek bardzo ładnego papieru do pakowania prezentów. Papier był dwustronny, czyli z różnymi motywami ale w podobnej tonacji kolorystycznej po obu stronach. Dodatkowo był dość gruby, więc można spokojnie było pakować prezenty i wysyłać pocztą (w USA na poczcie nie żądają by paczki były w szarym papierze - ale może i to już się w Polsce zmieniło od mojego wyjazdu). W końcu papier się skończył. Została odrobinka, za mała na zapakowanie prezentu, a wyrzucić szkoda. Wykorzystałam ten skrawek do zrobienia kilku kartek. Ta rolka była w ważki, motylki i biedronki.





6 komentarzy:

  1. Bardzo kolorowe zdjęcia :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam za chęci :) Ciekawy blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne kartki i sam papier
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Taor, Kasia, Dendrobium - dziękuję za miłe słowa.

    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydawało mi się, że wysłałam komentarz kilka dni temu, ale chyba nie kliknęłam czegoś...
    Kartki wyszły wspaniale.
    Papier w ważki i biedronki (kiedyś był w przesyłce) częściowo wykorzystałam, a jeszcze kawałeczek mi został.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  6. Splociku - komputery czasem robia nam takie psikusy... Ciesze sie, ze wrocilas do wpisu i zostawilas ten komentarz. I ciesze sie, ze papier, ktory zawedrowal do Ciebie, dostal "drugie zycie". I ciesze sie, ze karteczki Ci sie podobaja. - Jeden komentarz a tyle radosci w ten listopadowy, deszczowy i ponury poranek!

    Motylek

    OdpowiedzUsuń