Mała zaczęła mi podbierać kosmetyki. Na razie tylko tusz do rzęs.
Nauczyła się wchodzić na toaletę i ściąga wszystko czego stamtąd dosięgnie.
Na szczęście szybko przyłapałam ją na malowaniu się i obeszło się bez większych strat.
Nauczyła się wchodzić na toaletę i ściąga wszystko czego stamtąd dosięgnie.
Na szczęście szybko przyłapałam ją na malowaniu się i obeszło się bez większych strat.
No, no , .. sądząc po tych kropkach na twarzy , to chyba nie raz kujnęła się w oko ?..
OdpowiedzUsuńTrzeba pilnować, ale czy się upilnuje?.. hahhah
jak ona cudnie wygląda, przypominają mi się czasy jak moje dzieci były małe, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJula - płaczu nie było, więc chyba zamknęła oczy - powieki miała wymalowane... i rączki też...
OdpowiedzUsuńUrszula - fajnie powspominać takie wyczyny maluchów. Trochę więcej sprzątania, ale ile radości!
Motylek