Piękne, szkoda, że burza je nieco potłamsiła, :)pozdrawiam
piekne..slicznie sie prezentuja..na krzewach najlepiej...pozdrawiam ania
Uwielbiam piwonie, a ten zapach.... mmmm... :))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
jolajka - ano tak to czasem bywa...persjanka - zgadzam się, że na krzewach najpiękniejsze, ale cóż było robić - skoro już i tak leżały połamane...aniam1009 - ja też je uwielbiam!Motylek
Piękne, szkoda, że burza je nieco potłamsiła, :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiekne..slicznie sie prezentuja..na krzewach najlepiej...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńUwielbiam piwonie, a ten zapach.... mmmm... :))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjolajka - ano tak to czasem bywa...
OdpowiedzUsuńpersjanka - zgadzam się, że na krzewach najpiękniejsze, ale cóż było robić - skoro już i tak leżały połamane...
aniam1009 - ja też je uwielbiam!
Motylek