Strony

czwartek, 30 maja 2019

Rododendrony

Dzisiaj pora na rododendrony, bo już trzeci, kwitnący na końcu, zaczyna tracić kwiaty. Zdjęcia wszystkich trzech, od tego, który zakwita najwcześniej, wczesną wiosną, do ostatniego, który kwitnie do początków czerwca. A czasami nawet i do połowy.









Ten pierwszy jest najjaśniejszy, a ten trzeci, najciemniejszy, choć szalenie trudno uchwycić w obiektyw te odcienie różu.

5 komentarzy:

  1. Cudowne, sporo kwiecia maja i masz czysty,fajny ogródek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne są i mogę tylko pozazdrościć.
    Ja nie mam, ale po sąsiedzku kwitły ślicznie i jedna mroźna nocka "załatwiła" wszystkie kwiaty.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Urszula, Splocik - dziękuję!
    Splocik - na szczęście u nas przymrozków nie było...

    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne, a w dodatku jakie ogromne pnie! To giganty, a nie krzewy :) Wyglądają neizwykle malowniczo dzięki swym powykręcanym trochę sylwetkom. Trochę jak bonsai

    OdpowiedzUsuń
  5. Hrabina - efekt bonsai byl niezamierzony, ale jestem z niego zadowolona - dzieki temu nikt nie domysli sie braku profesjonalizmu za moimi szalenczymi dzialaniam z sekatorem w reku. Zarysy obu krzewow/drzew juz sie powoli wypelniaja i za kilka lat znowu beda wygladaly jak typowe rododendrony.

    Motylek

    OdpowiedzUsuń