Strony

wtorek, 22 stycznia 2019

Robótkowe podsumowanie roku 2018

Wprawdzie został mi jeszcze jeden projekt do zaprezentowania, ale zanim to uczynię, podsumowanie robótkowe roku 2018.

Robótkowo był to rok czapek (5), swetrów (7), i testów (4), oraz drutów, z zaledwie kilkoma projektami szydełkowymi.

Wszystkie testy były dla Amanity - jestem wielką fanką jej projektów.
Udział w tych testach dał mi wiele. Przede wszystkim uwierzyłam w siebie, w swoje umiejętności i możliwości. Okazało się, że potrafię zmobilizować się i tak zorganizować czas i obowiązki, by wywiązać się z testu na czas, skończyć sweter w ciągu 3-4 tygodni, i że udzierg ten nadaje się do noszenia.

W ubiegłym roku zrobiłam dla siebie cztery swetry oraz trzy sweterki dla Emilii. Z tych ostatnich nie jestem specjalnie zadowolona, za to z tych dla siebie - bardzo. Do tej pory było na odwrót. Jeden z moich swetrów wyszedł mi za duży i mam zamiar zrobić go jeszcze raz, tak o dwa rozmiary mniejszy.

Wszystkie udziergi zeszłoroczne zsumowały się do 3966 gr włóczki, z czego 3523 to włóczka z zapasów a 443 gr zakupiona. Pomimo zużycia 3,5 kg zapasów nie widać za bardzo ich uszczuplenia, więc spokojnie mogę nadal dziergać i swetry dla siebie, i dla Emilii, i czapki, i na co tam mi jeszcze przyjdzie ochota lub potrzeba.



7 komentarzy:

  1. Ja nie robiłam podsumowania wszystkich robótek, a jedynie z zabawy hafciarskiej.
    Twoje wyczyny są super, a że nie wszystko podoba się po zakończeniu robótki, to wiem, sama przerabiałam to nie raz.
    Mimo to zazdroszczę Ci robótek na drutach, za którymi tęsknię.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. :))

    Dziekujemy za zyczenia!

    i pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  3. Splocik - dziękuję! Jeśli chodzi o ilość sztuk, to Ty bijesz mnie na głowę! W jakości wykonania też...
    Marzena - dopiero TERAZ dotarła kartka??? W sumie nei powinnam się dziwić - do mnie nadal dochodzą kartki wysłane z Polski na początku grudnia...

    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem niezły urobek! Nie wiem czy chodzi o ilość i szybkość - może bardziej o gonienie króliczka...

    OdpowiedzUsuń
  5. Malgunia - jeśli chodzi o samo dzierganie - zdecydowanie o gonienie króliczka, w kwestii zapasów - wskazana byłaby redukcja, dużo szybsza...

    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo włóczki - jak króliki.. same się mnożą:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Malgunia - coś w tym jest . . .

    Motylek

    OdpowiedzUsuń